Wydaje się, że to nieprawda. A jednak. Żyjemy tylko dzisiaj, a jutro? Kto nas budzi, daje nową szansę na jeszcze jeden dzień i szansę na szczęśliwe życie? Skąd wiemy, że tak się stanie? Kto, chociaż jeden człowiek, jest pewny, że za chwilę nie zginie? Że jutro się obudzi? No właśnie, to tylko nadzieja. Książka przewraca do góry nogami wszelkie stereotypy i kanony myślenia. Wprowadza czytelnika w inny obraz oglądanego przez nas świata i rzeczywistości. Zmusza do refleksji nad ...
Rozpoznałem i nauczyłem się, że jest tyle sposobów wiary w Boga, ile jest ludzi na ziemi. Każdy wierzy na swój własny sposób. Nie da się tego dokładnie zbadać ani przedstawić na wykresach. To uczucie jest bardzo subtelne i niewymierne. Można je tylko opisać, podobnie jak jest w przypadku zapachu, bólu czy choroby. Każdy odczuwa to indywidualnie. Dla jednego ból, o którym opowiada, jest nieznośny, dla drugiego prawie nieodczuwalny. Podobnie jest z wiarą w Boga. Tak sobie myślę...