Stworzę scenariusz, jakiego świat nie widział. Czas spędzony przed telewizorem mógłbym zliczać w pełnych miesiącach, a nawet latach. Przekuję to doświadczenie widza w sukces twórcy. Jednocześnie czuję, że reprezentuję pokolenie mające dosyć skopiowanych kawałków. Dostarczę świeżość i z dawna wyczekiwane „coś innego". Jestem outsiderem życia towarzyskiego. Stoję z boku, więc widzę więcej, pewnie też inaczej. Głębiej przeżywam, to powoli rozgrywa się w wyobraźni, a innym wszyst...