To nie jest opowieść o wspaniałościach egzotycznych krain, ani też opis religijnych wtajemniczeń, modlitewnych młynków i bezzębnych mistyków, podających nam nirwanę na tacy. Nie jest to także ballada o reporterskiej odwadze podczas wojen, kataklizmów i przewrotów. To esej reporterski o rzeczywistości, która nie wytrzymuje zderzenia z oczekiwaniami. O rozczarowaniu światem, który okazał się nie tak egzotyczny, heroiczny i zaskakujący jak nam się wydawało. W Kronice końca świat...