Peter Gladwin jako roczne dziecko ledwo ocalał z pożaru domu. Doznał poważnych obrażeń, których skutkiem okazała się częściowa niepełnosprawność. Oszpecony, pokryty bliznami, dorastał w siermiężnych warunkach na przedmieściach Halifaxu jako trzecie z dziewięciorga dzieci. Peter zawsze popadał w rozmaite tarapaty. Nieustanne kłopoty z policją, trudne pobyty w domach opieki naznaczone częstymi ucieczkami sprawiły, że większość czasu spędzał na ulicy. Wkrótce podczas jakiejś bój...