„Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość” – napisał swego czasu George Orwell. Im silniejsza, im bardziej opresyjna jest władza, tym łatwiej wprowadzać tę zasadę w życie. Co nie znaczy zarazem, że od tego rodzaju pokus wolne są rządy demokratyczne. Nawet jednak skrajnie autorytarne reżymy wiedzą, że implementowana odgórnie wizja przeszłości – szczególnie niedalekiej – nie może wisieć w próżni. Uprawiana przez nie ...