Świat nieubłaganie pędzi do przodu. Wydawać by się mogło, iż nic nie jest w stanie go zatrzymać. A jednak Skupieni na swoich problemach, gnamy wraz z nim, nie zdając sobie sprawy z istnienia innego świata (nie, to nie będzie powieść SF). Nikt z nas nie zakłada, że pewnego ranka obudzi się zupełnie gdzie indziej, i nie mam tu, bynajmniej, na myśli lokalizacji geograficznej. Kamila Ciołko-Borkowska (ur. 1985 r.) to nieuleczalna i niepoprawna optymistka, zakochana w słowach, a...
Nieboszczka Marysia powraca! Jednak nie do świata żywych, powraca w Niebie, gdzie nie ma nudy, a problemy piętrzą się podobnie jak za życia, nie dając wytchnąć. Nie inaczej jest tym razem. W kontynuacji przygód Marysia musi zdecydować, czy zawalczyć o nicponiowatego męża Mariana, któremu grozi wieczność w Krainie Ciemności. Czy warto się narażać, skoro przysięga małżeńska już nie obowiązuje? To humorystyczna, z pozoru lekka historia o rzeczach ważnych i zarazem trudnych o ...
Słyszymy przecież muzykę… Oddech, rytm, taniec - oto słowa, które najpełniej określają tę zanurzoną w wewnętrznym doświadczeniu poezję, pełną delikatnych spostrzeżeń, rozgrywającą się gdzieś pomiędzy Ja a światem zewnętrznym, w przestrzeni, która bogato mieni się sensami. Kamila Ciołko-Borkowska - publikowała w "Odrze", "Ós Pressan" i "Abyssos". Jej wiersze były wyświetlane na ścianie kamienicy na ul. Brackiej w Krakowie w ramach akcji "Pisanie na murach". Wydała też opowiada...
Marysia była zwykłą kobietą, kobietą jakich tysiące. Miała swoje plany, marzenia, na realizację których ciężko pracowała, nieidealnego męża, nudną pracę. Tak jak każdy, miała swoje życie. Lecz ono, jak się przekonamy, lubi płatać figle. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego piszę o niej w czasie przeszłym? Otóż, nasza bohaterka, zrządzeniem losu, w niezrozumiały z początku sposób, ląduje w dziwnym biurze podróży. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, bo na pewno zasłużyła na wa...
Świat nieubłaganie pędzi do przodu. Wydawać by się mogło, iż nic nie jest w stanie go zatrzymać. A jednak... Skupieni na swoich problemach, gnamy wraz z nim, nie zdając sobie sprawy z istnienia innego świata (nie, to nie będzie powieść SF). Nikt z nas nie zakłada, że pewnego ranka obudzi się zupełnie gdzie indziej, i nie mam tu, bynajmniej, na myśli lokalizacji geograficznej. Marysia była zwykłą kobietą, kobietą jakich tysiące. Miała swoje plany, marzenia, na realizację który...
Tworzy dużo, większość do szuflady. To przez jej rozbuchane ego. Jednak niektórymi owocami swej twórczości dzieli się z innymi na swoim blogu, stronie autorskiej i w audycji radiowej Bibliotekarium.pl.
Teraz zdecydowała się na ten krok.
Przed wami jej pierwszy tomik "Wszystko już było", bo czyż nie?