an Kamiński ma niesamowity dar opowiadania w sposób przaśny (przy czym przaśność jest zaletą, a nie wadą) o sprawach, a w zasadzie sprawie fundamentalnej: jak istniejemy w świecie danym nam przez boga/bogów/los/przypadek? Jesteśmy jednością, całością czy też wielością głosów, wielością potencjalnych istnień, które uwalniane są w zależności od okoliczności? W ilu światach żyjemy równocześnie? Czy okoliczności nas tworzą, wpływają na to, kim jesteśmy czy też my, a raczej drzemi...
Po stronie cieni to powieść o starości, do której każdy z nas musi dojrzeć. To opowieść o zmierzchu, o trwaniu w tym przedziwnym stanie, w którym – jak sugeruje nam Kamiński – już wcale nie jest takie pewne, po czyjej jest się stronie: tych, którzy żyją, czy tych,którzy żyli? Poza tym, co to znaczy: „żyli”? Skoro cały czas się z nimi rozmawia, to może jednak oni nadal są? Może jest na to choć cień szansy?To powieść o dziwacznej chwili, do której zmierza każdy z nas,o chwili, ...
Książka meldunkowa to dokument niskoepicki i wysokourzędowy, zawierający niewiele danych: imię, nazwisko, data urodzenia, adres, uwagi na marginesach (zameldowany, zameldowana tymczasowo, wyjechał, wyjechała, zmarł, zmarła). Stara książka meldunkowa, odnaleziona po latach przez Jana Kamińskiego, kryje również adnotacje przy nazwiskach: piekło, niebo, czyściec. I to właśnie ta trójca destynacji uruchamia mechanizmy pamięci, opowieści i dystansu. Autor cofa się ze stacji końco...