W swej uroczej, pozbawionej sentymentalizmu powieści Miriam Karmel stworzyła jeden z najznakomitszych literackich portretów ostatnich miesięcy życia kobiety. Tytułowa Esther kończy osiemdziesiąt trzy lata. Wie, że niedługo przyjdzie jej się pożegnać z życiem i chce to uczynić z godnością, akceptacją końca, z przymrużeniem oka, bez patosu i sprawiania kłopotu najbliższym. Wspomina swoje dzieciństwo i lata spędzone w roli zwyczajnej pani domu i matki dwójki dzieci, czując lekki...