Słoń Dominik nauczył się mówić od czajnika, a chodzić – od mrówki. I choć bywa niezdarny, trudno go nie polubić. Pełna ciepła i humoru klasyczna opowieść z mistrzowskimi ilustracjami Andrzeja Rychlickiego. Pinio jest najniższy w całej klasie. To dlatego musi łykać po kilka pastylek dziennie. Podobno na wzrost – chociaż nie wiadomo, bo nie bardzo skutkują. A gdyby tak przestać je brać? Z pomocą przychodzi mu znaleziony na strychu porcelanowy słoń – jego trąba to świetny scho...