Opowieść o rozstaniach, na którą składa się trzydzieści pięć z pozoru niezależnych historii: jednoaktowe dramaty i tragikomedie, cała kolekcja wątpliwości, a nawet próby racjonalizowania (nieskuteczne). Rozstania w knajpach i w windach, przy lekturze z filozofii i na wzór filmowych dialogów. Przypominają stawianie kropek, które owszem, można połączyć, choć prowadzą donikąd. Czemu przyśniła mi się akurat Julia? Nie wiem. Położyłem głowę na jej ramieniu, a ona zaczęła mnie gła...