III część tryptyku Opowieści rodzinnych . Bohaterów dwóch poprzednich oglądamy oczami przybywającej do miasteczka pani Elizy. To ona zostaje sekretarką (właściwie dobrym, pomocnym duchem ) Róży Firlej, od której już na powitanie dostaje na szczęście czarny wachlarz z Andory i od razu czuje się przyjaźnie w tym domu.
W Pejzażu sentymentalnym spotkacie Madę i Marcina, bohaterów Zapałki na zakręcie. A jednak ta książka jest powieścią inną niż Zapałka, która istniała w Waszych lekturach wiele lat temu. Czas przecież odmienił nie tylko świat wokół Mady i Marcina, ale róznież odmienił ich samych. Czy bardzo? Właściwie to Wy, moje Czytelniczki, zamówiłyscie sobie u mnie Pejzaż sentymentalny, niecierpliwie pytając podczas naszych przelotnych spotkań i rozmów: - I co z nimi było dalej? W końcu dl...
Napisałam książkę, której się nie spodziewałam. Znajdziecie w niej dalsze losy bohaterów „Zapałki na zakręcie". A jednak „Pejzaż sentymentalny" jest powieścią trochę inną niż „Zapałka”, której „pięć minut powodzenia” zaczęło się przecież wiele lat temu. Czas zmienił nie tylko świat wokół Mady i Marcina, ale przede wszystkim zmienił ich samych. Oczywiście przeczytałam „Zapałkę”, kiedy zaczynałam pisać „Pejzaż”. I co? I wydawało mi się, że nie jestem jej autorką, tylko ktoś i...