Zaprawdę, wszystko jest hewel, ulotne jak dym. Oprócz Boga i prawdy Bożej pisze Krzysztof Pałys OP, a cała książka podąża za tym zdaniem. Autor dzieli się z czytelnikami swoimi myślami – nieraz ulotnymi, nieraz docierającymi wprost do serca. Przywołuje teksty mistrzów duchowych, portrety osób, które były dla niego spotkaniem z Wszechmogącym, rozważa reguły życia duchowego i pochyla się nad prawdami życiowymi. A wszystkie te ścieżki, w stały i namacalny sposób, prowadzą do lud...
Zapach pomarańczyto opowieść o Zakonie Kaznodziejskim, jakiej jeszcze nie było. Zostajemy wciągnięci w intrygujący i nieznany dotąd świat dominikańskich klasztorów. To nie tylko osiem wieków niezwykłej duchowości, ale także charakterystycznego poczucia humoru, który należy do głównych znaków rozpoznawczych braci Świętego Dominika.
Dwóch zakonników w habitach, autostopowiczów w drodze do Macedonii, to niecodzienne zjawisko. Ta wyjątkowa podróż, która była szeroko komentowana, budziła zainteresowanie, zaskoczenie, a nawet krytykę. Dzięki dziennikowi podróży, jakim jest książka Ludzie ósmego dnia, możemy towarzyszyć Krzysztofowi Pałysowi OP i Maciejowi Chanace OP w ich wspomnieniach z niezwykłej drogi do św. Matki Teresy. Ich podróż przypomina, że „Nie cel jest ważny, a droga”, „To podróż daje szczęście...
Chcieliśmy dotrzeć do Macedonii, do miejsca, w którym rozpoczęła się historia jednej z największych świętych XX wieku – Matki Teresy. Od zaprzyjaźnionych misjonarek miłości dostałem adres klasztoru w Skopje, zapewnienie o modlitwie, a także naleśnika z kapustą i grzybami na drogę. Nie wiedziałem nawet, gdzie dokładnie leży Macedonia. Tak się wakacji nie spędza. Nie wypoczniecie. Niepotrzebnie prowokujecie los. Wystawiacie Boga na próbę. Jeszcze w habitach? To zbyt zuchwałe – ...
„Zapach pomarańczy” to opowieść o Zakonie Kaznodziejskim jakiej jeszcze nie było. Zostajemy wciągnięci w intrygujący i nieznany dotąd świat dominikańskich klasztorów. To nie tylko osiem wieków niezwykłej duchowości, ale także charakterystycznego poczucia humoru, który należy do głównych znaków rozpoznawczych braci świętego Dominika. Autorzy podjęli się szalonego ryzyka. Co w końcu myśleć o setce anegdot, które nie zawsze przedstawiają zakonników w pozytywnym świetle? Jak prze...