Ostatnie, tajemnicze 74 dni i noce Adama Mickiewicza, opisane w niespotykany dotąd sposób. Autor przekracza historię literatury i zamienia jej opowieść w dzieło literackie: opowieść filmową, prozę poetycką. Prof. Krzysztof Rutkowski, wybitny eseista, tłumacz i znawca literatury romantycznej ponownie sięgnął do Mickiewicza i napisała utwór wyjątkowy, jeśli chodzi o najnowszą literaturę i szerzej humanistykę polską. Autor odkrywa nieznane lub prawie całkowicie zapomniane aspek...
Techniki wypracowane w Paryżu do niczego nie przydadzą się nad Wisłą. Inny świat – zupełnie inny świat, inne powietrze, inne przebudzenia od śmierci do życia, odpadania od życia ku śmierci, przejścia inaczej tajemne. Nie mogę chodzić po tym mieście, mogę się tylko przemykać. Ale coś przychodzi do mnie: w Parku Skaryszewskim, na Bliskiej, na Grochowskiej, coś nadciąga z krzaków przy Dworcu Wschodnim, wypluskuje ze ścieków i szpar w chodniku.To, co nadciąga, jest dawne i – najc...
Techniki wypracowane w Paryżu do niczego nie przydadzą się nad Wisłą. Inny świat – zupełnie inny świat, inne powietrze, inne przebudzenia od śmierci do życia, odpadania od życia ku śmierci, przejścia inaczej tajemne. Nie mogę chodzić po tym mieście, mogę się tylko przemykać. Ale coś przychodzi do mnie: w Parku Skaryszewskim, na Bliskiej, na Grochowskiej, coś nadciąga z krzaków przy Dworcu Wschodnim, wypluskuje ze ścieków i szpar w chodniku. To, co nadciąga, jest dawne i – na...
Co robił Wokulski w Paryżu? Pił, bardzo dużo pił: szampana z Suzinem, mazagran i koniak. Koniak pił Wokulski litrami, kiedy tylko napadały na niego wspomnienia: Warszawy i kobiety, na widok której baraniał, stawał się kastratem, impotentem, durniem albo prowokatorem. Po tej kobiecie odbywał Wokulski w Paryżu żałobę. Pokutował po nieponiesionej stracie, bo jej nie chciał. To ona go chciała, ale on tylko o niej marzył. Kiedy mógł ją mieć, było już za późno. Zresz...
Krzysztof Rutkowski, pisarz, tłumacz, badacz romantyzmu, do niedawna profesor Wydziału Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego, od lat zajmuje się zagadnieniami związanymi z szeroko rozumianą duchowością Adama Mickiewicza, w szczególności jego tajemniczym dla wielu związkiem z Andrzejem Towiańskim i jego kręgiem. Poświęcił tym zagadnieniom tak znane swoje prace jak „Braterstwo albo śmierć. Zabijanie Mickiewicza w Kole Sprawy Bożej” (1988), „Stos dla Adama albo Kacerze i ka...
Książka jest wynikiem wieloletniego namysłu nad źródłami mądrości, nad pochodzeniem mowy, nad sensem sensu uprawiania sztuk i nauk oraz nad możliwościami "dobrego bycia", które dąży do jedności "słowa i czynu". Eseje w niej pomieszczone to rodzaj rozmowy z mistrzami duchowymi autora: mędrcami starożytnymi (Heraklitem, Platonem, Sokratesem, Hezjodem, Homerem) i współczesnymi (Giorgio Agambenem, Giorgio Collim, Aby Warburgiem, Walterem Benjaminem, Pascalem Quignardem). Krzysz...
Co robił Wokulski w Paryżu? Pił, bardzo dużo pił: szampana z Suzinem, mazagran i koniak. Koniak pił Wokulski litrami, kiedy tylko napadały na niego wspomnienia: Warszawy i kobiety, na widok której baraniał, stawał się kastratem, impotentem, durniem, albo prowokatorem. Po tej kobiecie odbywał Wokulski w Paryżu żałobę. Pokutował po nieponiesionej stracie, bo jej nie chciał. To ona go chciała, ale on tylko o niej marzył. Kiedy mógł ją mieć, było już za późno. Zresztą wyobraźmy s...