Od tysiącleci żywi wysilają wyobraźnię, aby samym sobie przedstawić śmierć. W średniowieczu i czasach późniejszych w każdym z kościołów wisiał obraz, który miał stanowić przestrogę. W zgodnym korowodzie postępowały obok siebie przyodziane według wymogów swego stanu postacie: panicz i pachołek, król i żołnierz, wielmoża i żebrak, dama i służąca. Nawet najuboższe z ludzkich szat jaśniały bogactwem kolorów wobec towarzyszącej im najbardziej szarej nagości. Kompletnej nagości, bo...