Ludzie uwielbiają problemy. Gdyby ich nie kochali, nie tworzyliby ich wciąż na nowo. Skoro tylko rozwiążą jeden, natychmiast znajdują na jego miejsce kolejny. To rodzaj zabawy i gry - cykl, który wszyscy znamy aż nadto. W rzeczywistości, staliśmy się w tym tak dobrzy, że zapomnieliśmy, że są inne możliwości. Nasz umysł kwitnie dzięki dramatom. Kiedy jednak żegnamy się z jednym, on zamiast odpocząć, czuje się bardzo nieswojo z brakiem wewnętrznego hałasu. Zaczyna się nudzić. ...