Gdy Cally spostrzega swą zmarłą mamę w dzień urodzin taty (kiedy to, tak się składa, przypada pierwsza rocznica jej śmierci), jasną, wyraźną i rzeczywistą, jak wszystko dookoła, nikt jej nie wierzy. Ani tata, który nie jest w stanie wypowiedzieć imienia żony, odkąd zmarła, ani brat, zamknięty w swoim pokoju i skupiony na tym, by uzyskać jak najwięcej punktów podczas testu na prawo jazdy, ani reszta zawiedzionej rodziny. Wkrótce potem Cally zostaje uznana w szkole za osobę, k...