Łzy miłości, szczęścia, troski.
Te najszczersze, te prawdziwe,
Mają zawsze posmak gorzki,
Choć z przyczyny bardzo miłej.
Lecz dlaczego łzy fałszywe,
Łzy na pokaz, łzy zdradzieckie,
Mają gorycz jak prawdziwe,
A zamiary ich są niecne.
Ale skoro już tak jest,
Zaprzestańmy wierzyć w nie,
A traktując łzy jak deszcz,
Nie wyjdziemy na tym źle.