O idei Europy tradycyjnie myślano w kategoriach pokonywania granic. Tak jak mityczna księżniczka nosząca jej imię, Europa miała być nomadką – tworzyć się dzięki nieustannej wędrówce. Jednocześnie miała być ona nośnikiem uniwersalizmu – obietnicy powszechnego postępu, która stopniowo ziści się w planetarnych ramach. Zburzenie muru berlińskiego i wejście w kolejną fazę integracji kontynentu raz jeszcze zrodziły nadzieje na kosmopolityczną Europę. Po upływie 30 lat nie zostało z...