„Siedem. Siedem. Siedem”. Trzeba być niesamowitym twardzielem, żeby ukończyć siedem maratonów w siedem dni na siedmiu kontynentach. A Łukasz Urbaniak tego dokonał! W tej książce opowiada o swoim wyczynie, gdzie przez tydzień kilkudziesięcioro śmiałków obleciało świat dookoła. I to dosłownie?– biegnąc i mieszkając w samolocie, który na siedem dni stał się ich sypialnią, jadalnią, przebieralnią, szpitalem i jedynym miejscem do regeneracji wycieńczonych mięśni. Ekstremalny siedm...