Znoszone rękawiczki, stara maszyna do pisania, wysłużony holownik z duszą Tytuł „Z miasta" nawiązuje do stałej rubryki, drukowanej w przedwojennej „Gazecie Gdańskiej". Bohaterami dziewięciu opowiadań są postacie, których nazwiska przez chwilę się w niej pojawiły i dzięki temu zagościły w świadomości gdańszczan. Ludzie ci nie zostawili po sobie zbyt wiele, wymazani przez historię z pamięci miasta. Ale przetrwały po nich osobiste przedmioty, w magiczny sposób przedłużające ich ...
W małym polskim miasteczku dochodzi do tragicznego zdarzenia. Amerykanin polskiego pochodzenia ginie od strzału podczas polowania. Dodatkowo zostaje okradziony z drogiego sztucera. Jak się okazuje mężczyzna miał nawet wykupione prawo do zastrzelenia kapitalnego kozła. Mimo upływu czasu milicji nie udaje się ustalić okoliczności zabójstwa. Aby ratować honor służb, do miasteczka przyjeżdża młody porucznik, który podaje się za nowego gajowego. Czy milicjantowi uda się zaskarbić ...
Jeśli w podróż, to najlepiej w głąb siebie. Bohaterowie, zmęczeni swoją codziennością, ratują się ucieczkami w krainę własnych myśli i wyobrażeń. Na granicy między realnością a podświadomością przeżywają fascynujące, groźne i podniecające przygody. Świat tej powieści składa się z ironii, groteski, dewiacyjnych wizji, nagłych zwrotów akcji oraz barwnych, onirycznych opisów.
Cierpiący na amnezję i inne przypadłości psychiczne bohater zostaje odizolowany od świata w domu swoich ciotek. Brak jakiegokolwiek zajęcia i zakotwiczenia w rzeczywistości, a także nieświadomość własnej przeszłości sprawiają, że całkowicie oddaje się on swoim wizjom, zwidom, chaotycznym przemyśleniom. Struktura książki, pełna powtórzeń, splątań i metafizycznych wątków, pozwala czytelnikowi na udział w swojego rodzaju rytuale, który umożliwia samopoznanie.
Wydarzenia rozgrywające się wśród członków załogi statku kosmicznego. Długotrwała izolacja od świata zewnętrznego i ograniczenie kontaktów tylko do wąskiego grona osób - to sytuacja dość trudna do zniesienia przez człowieka. Kapitan podejrzewa, że wśród załogi kryje się sabotażysta. Członkowie ekipy stają się podejrzliwi wobec siebie nawzajem, dochodzi do błędnych typowań i tragicznych konsekwencji. Kapitan relacjonuje wydarzenia w formie dziennika pokładowego.
Trwa 53. dzień ziemskiej ekspedycji do Układu 70 Wężownika A. Od ponad 100 lat mieszkańcy Ziemi zdawali sobie sprawę z istnienia nowej planety, nawiązywali z nią nawet kontakt. Załodze statku kosmicznego udało się dotrzeć w wyznaczone miejsce i wejść w relację z przedstawicielami Vicinian, jednak bez większych szans na porozumienie. Przedłużający się impas doprowadza do kryzysu - kończy się tlen, uczestnikom ekspedycji zostało ok. 5 godzin życia. Kapitan nagrywa ustny pamiętn...