Wojciech Kilar (1932–2013) „uruchamiał w innych poczucie, że mają do czynienia z kimś lub czymś znajomym” – pisze Magda Miśka-Jackowska. Tak było z Kilarem człowiekiem, który jako dziecko uciekał z ogarniętego wojną Lwowa, i tak samo jest z Kilarem kompozytorem. Jego Orawa znalazła miłośników w filharmonii, Angelusem ludzie się modlą, Krzesany jest niezmiennie synonimem zachwytu nad potęgą gór. Polonez z Pana Tadeusza wyszedł dumnie poza kino, a Pieśń o małym rycerzu stała si...