„Umarłam, kiedy odwiedziliśmy babcię w Stanach. Myślałam, że włożą mnie do trumny, ale nie. Przynoszą jedzenie, picie, wmuszają. Migają jakieś twarze. Najczęściej pochyla się nade mną tata. Nie mam siły mówić. Nie mam siły powiedzieć, że jestem trupem”. Maja jest przekonana o własnej śmierci, ale nadal musi funkcjonować w świecie żywych. Ojciec nie radzi sobie z jej chorobą, a matki, zmarłej w tragicznych okolicznościach, dziewczyna nie pamięta. Tymczasem szkolna psycholożka ...