Siôn jest zbyt mały, żeby pamiętać, jak wyglądało sztuczne światło, ale jego matka Rowenna ma doskonałą pamięć: jej codzienność nie różniła się niczym od życia innych mieszkańców sennego walijskiego miasteczka. Pewnego dnia, pod wpływem niewyjaśnionych okoliczności, wszystko się zmienia. Samotna matka z kilkuletnim synkiem musi walczyć o przetrwanie, podczas gdy kolejni ludzie z jej otoczenia bezpowrotnie znikają.