Kazimierza Mazurkiewicza, autora książki „Ekspert ONZ wśród szamanów Afryki”, znam od wielu lat. (…) Trochę nieprzenikniony, czasami poważny i zamyślony, czasami w jego oczach błyskały wesołe chochliki. Nie domyślałam się, że w młodym umyśle kryje się takie bogactwo marzeń o dalekich krajach, taka ciekawość życia i taka wola czynienia dobra. (…) Wiedziałam, że dostał się na studia, że je skończył, a potem słuch o nim zaginął. Po kilku latach odwiedził mnie w towarzystwie pi...