Dokładnie sto lat temu przy kawiarnianym stoliku w Hotelu Algonquin na Manhattanie grupa inteligentnych i wygadanych przyjaciół wpadła na pomysł założenia gazety. Miała wyrażać wielkomiejskiego ducha Nowego Jorku, być wyrafinowana i dowcipna.„The New Yorker” szybko stał się czymś znacznie więcej. Zmienił dziennikarstwo i Amerykę.Po publikacji reportażu Hiroszima, pokazującego ogrom zniszczeń wywołanych zrzuceniem bomby, Albert Einstein poprosił redakcję o 1000 egzemplarzy teg...
Dokładnie sto lat temu przy kawiarnianym stoliku w Hotelu Algonquin na Manhattanie grupa inteligentnych i wygadanych przyjaciół wpadła na pomysł założenia gazety. Miała wyrażać wielkomiejskiego ducha Nowego Jorku, być wyrafinowana i dowcipna.„The New Yorker” szybko stał się czymś znacznie więcej. Zmienił dziennikarstwo i Amerykę.Po publikacji reportażu Hiroszima, pokazującego ogrom zniszczeń wywołanych zrzuceniem bomby, Albert Einstein poprosił redakcję o 1000 egzemplarzy teg...