Hymny, apostrofy do Miłości, którą autorka traktuje jako istniejący realnie byt. Można z nią prowadzić dialog, jak z przyjacielem do którego ma się zaufanie, nawet wówczas kiedy codzienne życie staje się trudne i skomplikowane, a uczucia dramatyczne. W tym tomiku Miłość przywiera różne maski i postacie. Raz jest spowiednikiem, który udziela rozgrzeszenia, kiedy indziej Absolutem, który jako sprawca dziejących się wydarzeń, powoduje nie tylko drżenie rąk czy szalone bicie serc...