Drugi tomik autora wyróżnionych w Konkursie im. Artura Fryza "Dociekań strefy". Jacek Dehnel: "Są to piosenki trochę własne, a trochę kradzione, z refrenów zasłyszanych od poetów podejrzanej konduity; tu jakaś pieśń kościelna, tam dziecięca rymowanka; aluzje I nieprzystojne skojarzenia; obrazy licznych uczuć. Są to baśni i przyśpiewki ludu, który zmarł lub wyemigrował, a mieszkał przez pokolenia w szafie, domu niewoli, i tam układał je swoim językiem niezrozumiałym, wnikliwym...
Podmiot w wierszach Marcina Niewirowicza nie ustaje w dociekliwych zmaganiach ze światem. Próbuje się do niego przyswoić, więc notuje sińce, a potem je leczy w samotnych „leżeniach”. „Obmapowując” rzeczywistość po Mironowemu – bada własną nieadekwatność, nieprzystawalność do świata. Niewirowicz – autor świetnych fotografii – nie wypuszcza z rąk aparatu, także kiedy pisze. W poezji kadruje wolno i spokojnie. Z precyzją minimalisty wykrawa zdjęcia jawy ze snu języka. (Joanna Mu...