Czy pamiętacie, kiedy ostatnio mieliście udany weekend? Bez pospiesznego zrywania się rano, bez obowiązków, bez korespondencji mailowej z pracy, bez dnia spędzonego w galerii, bez nadrabiania zaległości z tygodnia, bez godzin spędzonych w dyskusjach na Facebooku czy przed telewizorem? Weekend dla siebie i dla rodziny, niespieszny, nienerwowy, służący tylko wam i waszej rodzinie? Weekend, po którym w niedzielny wieczór czujecie się odprężeni i zadowoleni z czasu poświęconego s...