Długo zastanawialiśmy się, czy przedstawiany Czytelnikom wybór wierszy Olgi Orozco poprzedzać wstępem. Czytanie Orozco jest bowiem podróżą na tyle fascynującą samą w sobie, co niebezpieczną i pełną przygód niespodziewanych, pobudzających krążenie krwi znacznie lepiej, niż filiżanka kawy, yerba mate czy kieliszek przedniego wina. Odkrywanie krajobrazów, które stanowią osnowę twórczości Olgi, zapuszczanie się w labirynty rzeczywistości i nierzeczywistości, bez świecy i nici Ari...