“Sabo się zatrzymał” to prywatny dziennik żałoby, raport z rozpaczy rozpisany na kilkadziesiąt trzymających w napięciu miniesejów o rzeczach, zjawiskach i zdarzeniach związanych z człowiekiem umierającym. To zapis uczuć mężczyzny, który powoli tracąc żonę, musi przyjąć jej śmierć i jednocześnie nie pozwolić, żeby rozpadł się otaczający go świat. Książka jest próbą odpowiedzi na pytanie, jak funkcjonować „potem”, z pęknięciem w poprzek jaźni, które nijak nie chce zasklepić się...