„W dzieciństwie spotkałem się z dużą ilością g*wna”.Wychował się w Les Ulis, jednej z najniebezpieczniejszych dzielnic na przedmieściach Paryża. Kradł i handlował marihuaną, czyli robił to, co większość jego kolegów. Przeżył – w przeciwieństwie do swojego brata Alberta, który przedawkował crack, i brata jego przyjaciela, który został zastrzelony podczas kłótni. Futbol stał się dla niego szansą nie tyle na lepsze życie, ile na życie...