Opowieść o codziennej odwadze i poczuciu odpowiedzialności, które łączą ludzi w chwilach próby.Był bal maturalny w liceum plastycznym w Gdyni Orłowie, a rok był 1953. Jacek Fedorowicz stał na scenie, a Hanka, wtedy jeszcze Rytlówna, zanosiła się śmiechem na widowni. Od tego czasu są zawsze razem. Łączy ich sztuka, film, teatr, poczucie humoru, psy, koty i polityka. Mają też wyjątkowe szczęście do ludzi.Z przeprowadzonych przez Patrycję Bukalską wielogodzinnych rozmów o zwykły...
Opowieść o codziennej odwadze i poczuciu odpowiedzialności, które łączą ludzi w chwilach próby. Był bal maturalny w liceum plastycznym w Gdyni Orłowie, a rok był 1953. Jacek Fedorowicz stał na scenie, a Hanka, wtedy jeszcze Rytlówna, zanosiła się śmiechem na widowni. Od tego czasu są zawsze razem. Łączy ich sztuka, film, teatr, poczucie humoru, psy, koty i polityka. Mają też wyjątkowe szczęście do ludzi. Z przeprowadzonych przez Patrycję Bukalską wielogodzinnych rozmów o zwy...
Szczególnie polecamy materiały, w których: Paweł Pieniążek pisze o zawodnikach MMA, którzy walczą o godne życie, Tomasz Gorazdowski szuka odpowiedzi na pytanie, po co nam dziś duże imprezy sportowe, Zuzanna Kowalczyk sprawdza, co dziś oznacza duchowość, a Magdalena Kicińska i Maciej Moskwa pytają na wsi o skutki zmian klimatu.
Końców świata w jej życiu było kilka. I z każdego podnosiła się z myślą, że teraz musi już być dobrze. Mocny i ważny głos kobiety, która przetrwała najgorsze. Anna Jakubowska, ps. „Paulinka”, pamięta gorące lato roku 1939. Jej świat – jeszcze nastolatki – zawalił się wtedy po raz pierwszy. Apokalipsą było Powstanie Warszawskie. Kolejny raz spojrzała śmierci w oczy wtrącona do stalinowskiego więzienia. Przez 6 lat uniemożliwiano jej kontakt z małym synkiem. Na wolność wyszła j...
Końców świata w jej życiu było kilka. I z każdego podnosiła się z myślą, że teraz musi już być dobrze.Anna Jakubowska, ps. „Paulinka”, pamięta gorące lato roku 1939. Jej świat – jeszcze nastolatki – zawalił się wtedy po raz pierwszy. Apokalipsą było Powstanie Warszawskie. Kolejny raz spojrzała śmierci w oczy wtrącona do stalinowskiego więzienia. Przez 6 lat uniemożliwiano jej kontakt z małym synkiem. Na wolność wyszła jako kobieta ciężko doświadczona, ale nie złamana. Zaznała...
Miały zwykle 17, 18 lat, nie więcej niż dwadzieścia parę. Kobiety pamiętają i mówią inaczej – więcej w ich opowieściach wspomnień o innych, o bliskich, o kolegach. Ich spojrzenie jest mniej egocentryczne; więcej w nim uważnej obserwacji, szczegółu, a mniej bohaterstwa i fanfar. Trudno powiedzieć ile ich dokładnie było. Łączniczki, sanitariuszki, minerki, peżetki, po prostu żołnierze. Czasem walczyły na pierwszej linii, czasem wykonywały szarą pracę na tyłach: gotowały, prały,...
Idąca za Julią Brystiger ponura legenda głosi, że lubowała się w zadawaniu okrutnych tortur, szczególnie młodym mężczyznom. Ile jest w tym prawdy? Dlaczego tylko ona do dziś nazywana jest krwawą, mimo że niektórzy jej koledzy po fachu rzeczywiście byli sadystami? Bez wątpienia gorliwie uczestniczyła w tworzeniu morderczej machiny stalinizmu, a jako szefowa V Departamentu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego co dzień przykładała rękę do prześladowania i cierpień niewinnych ...
- Rysiek jest w Warszawie. Musisz się z nim spotkać. Jest w hotelu Bristol... Danuta przez telefon zdradzała podekscytowanie, a sprawa wydawała się pilna. Kim jednak był Rysiek? I dlaczego mam się z nim spotkać? - tymi słowami zaczyna swoją książkę Patrycja Bukalska. Kilka słów usłyszanych w słuchawce telefonu sprawiło, że poznała Stanisława Aronsona - Ryśka. Postać, która wymyka się wszelkim stereotypom. Historia targała nim na wszystkie strony. Dzieciństwo spędził w Łodzi...