Życie nie może się ograniczać tylko do tego, że jestem transpłciowa. Wolałabym słyszeć pytania „jak się masz?” i „co słychać?”, jakie zadaje się wszystkim innym ludziom.Dla nauki transpłciowość nie jest już zagadką, a dla psychiatrii nie jest „chorobą”. Ale w społeczeństwie osoby, które uświadomiły sobie, że urodziły się w ciele niepasującym do tego kim są, wciąż pozostają niezrozumiałe i obce.Książka Pauli Szewczyk pozwala je zrozumieć, zbliżyć się do nich tak bardzo, ...
Życie nie może się ograniczać tylko do tego, że jestem transpłciowa. Wolałabym słyszeć pytania „jak się masz?” i „co słychać?”, jakie zadaje się wszystkim innym ludziom. Dla nauki transpłciowość nie jest już zagadką, a dla psychiatrii nie jest „chorobą”. Ale w społeczeństwie osoby, które uświadomiły sobie, że urodziły się w ciele niepasującym do tego kim są, wciąż pozostają niezrozumiałe i obce. Książka Pauli Szewczyk pozwala je zrozumieć, zbliżyć się do nich tak bardzo, że...
Życie nie może się ograniczać tylko do tego, że jestem transpłciowa. Wolałabym słyszeć pytania „jak się masz?” i „co słychać?”, jakie zadaje się wszystkim innym ludziom. Dla nauki transpłciowość nie jest już zagadką, a dla psychiatrii nie jest „chorobą”. Ale w społeczeństwie osoby, które uświadomiły sobie, że urodziły się w ciele niepasującym do tego kim są, wciąż pozostają niezrozumiałe i obce. Książka Pauli Szewczyk pozwala je zrozumieć, zbliżyć się do nich tak bardzo, ...