Dziękując braciom Pawłowi i Wojciechowi za książkę SPOWIEDŹ BEZ KOŃCA, pozostaje mi zaprosić do jej uważnej lektury wszystkich pragnących odświeżyć i pogłębić swoje spojrzenie na sakrament spowiedzi, a zwłaszcza tych zbuntowanych, niegdyś zranionych przez spowiednika, także tych udręczonych poczuciem winy, i tych , którzy nie wierzą, że ich grzechy mogą być odpuszczone. Niech im nie zabraknie odwagi, by podejść do konfesjonału i wyszeptać trzy zaledwie zgłoski: odpuść ...