"Padre" to opowieść księdza, którego niespokojna natura i wierność słowom Chrystusa: Idźcie i nauczajcie zawiodły na szlak misyjnej przygody. Jak sam stwierdził, „gdzieś tam, w cieniu zielonego wilgotnego dachu południowoamerykańskiej selwy, mieszkają ludzie. Oni na mnie czekają od lat i od lat Chrystus przygotowywał mnie na to spotkanie”. Więc pojechał do nich. Do ekwadorskiej dżungli, a potem na nizinę Orinoko. I opisał rzeczywistość, którą tam zastał. Rzeczywistość, która ...
Ta książka to debiut, ale ks. Jerzy Pecold jest pisarzem z doświadczeniem. Poznałem go, gdy pisał poezje. Namawiałem, żeby poza wierszami spisał także swoje opowieści prozą. Słuchałem ich w Wenezueli, przy ognisku, na polowaniu, w Jego domu, gdy smażył nam steki z anakondy albo gotował żółwia. Wracałem po roku, po dwóch, po dziesięciu i słuchałem znowu...
Wojciech Cejrowski.