Czy jej prababka ze strony ojca naprawdę nazywała się Estera? Czy w 1941 roku to ona została sama w pustym kijowskim mieszkaniu, po tym jak jej rodzina uciekła z miasta? Czy ktoś słyszał, jak z dziecięcą naiwnością zwróciła się w jidysz do niemieckich żołnierzy? A może ktoś stał w oknie i patrzył jak zastrzelili ją bez cienia emocji? Pełna białych plam historia rodzinna, którą opowiada Petrowska, to materiał na powieść historyczną. Jej dziadek działał w podziemiu rewolucyjn...