Urok konwencji zapomnianych „Wydawać by się mogło, że na formułę znaną jako „rozmowy zmarłych” nie ma już w polskiej i światowej literaturze miejsca. Współczesna powieść zdominowana przez pseudopsychologiczne opisy i nachalną fizjologię wyklucza bowiem korzystanie ze starych, zapomnianych konwencji. Czy to jednak oznacza, że muszą one odejść na zawsze? Oczywiście nie. Książka Michała Radoryskiego jest tego żywym dowodem. Na jej kartach zmarli, w dodatku zmarli dobrze przez p...
Remigiusz, widząc, że kobieta, którą kochał młodzieńczym uczuciem, gapi się jak ciele na coś lub kogoś za jego plecami, odwrócił się z ciekawością. Zobaczył tam kogoś zgoła odmiennego od osoby, którą widziała ruda, tak to już bowiem jest, że patrząc na to samo, mężczyźni i kobiety widzą zgoła co innego. Remigiusz zobaczył w drzwiach człowieka, do którego pasuje określenie „farbowany lis” rozumiane dosłownie. Był to ktoś, nawet Remigiusz to zauważył, kto bardzo pragnął uchodzi...