Stangl, jedyny komendant obozu śmierci, którego zdołano postawić przed sądem, długo wymykał się sprawiedliwości. Został aresztowany dopiero w 1968 roku i skazany na dożywocie za współudział w zamordowaniu 900 000 ludzi. Brytyjska dziennikarka Gitta Sereny, odwiedzała go w więzieniu i przeprowadzała swoje "rozmowy z katem". Po jego śmierci kontynuowała badania spotykając się z jego rodziną, podległymi esesmanami, byłymi więźniami Treblinki.