Najbardziej bezpośrednie formy nekroprzemocy wymierzone są w martwe ciała. Zbyt często umarli stają się obiektem nekropolityki, która nie ogranicza się – jak pisał przed laty Foucault – do prawa „skazywania na śmierć i zezwalania na życie” czy „skazywania na życie i zezwalania na śmierć”, lecz obejmuje swoim zasięgiem również zwłoki. Decyduje o ich istnieniu w sferze publicznej albo nadaje im status politycznego odpadu. Jednak nekroprzemoc to także – mniej uchwytne, choć nie ...
Zbiór szkiców z lat 1979–1989 dotyczących relacji między literaturą a polityką w ostatnich latach komunizmu. Autor przygląda się językowi sprzeciwu wobec tej władzy. Analizując przebieg strajku w sierpniu 1980 roku, pielgrzymki papieskiej z 1987 oraz manifestacji ulicznych z lat osiemdziesiątych, ukazuje, jak walka z komunizmem przebiegała w przestrzeni słów, tekstów i komunikatów.
Zebrane w tomie studia i szkice nekrograficzne są kontynuacja książki Zwłoki Mickiewicza z 1997 roku. Umarli są warunkiem naszego istnienia, ponieważ bez nich, bez ich mniej lub bardziej jawnej i ostentacyjnej obecności w życiu, bez ich cichej asysty nie mogłyby się ustanawiać i odnawiać formy naszego bycia na tym świecie. Bez zwłok Mickiewicza nie byłoby Polaków. A gdyby nawet jakimś cudem przetrwali bez swoich grobów i cmentarzy, nie byliby zapewne tacy, jakimi się stali. L...
Jak zatem doszło do tego, że Grotowski został tu powtórzony? Rzecz tak się miała: 20 marca 1981 roku Jerzy Grotowski przyjechał do Gdańska i spotkał się z grupą osób współtworzących „Transgresje”. Najpierw odczytywał, komentując, fragmenty z Fałszywych proroków Martina Bubera, później odpowiadał na zadawane mu pytania. Magnetofon nie rejestrował tego, co wówczas mówiono. Prosił o to przed rozmową Grotowski. Nie wszystkie ważne słowa ze spotkania z Grotowskim zostały tu powtó...