Henryk Elzbenberg, uniwersytecki kolega Tadeusza Mazowieckiego z pionierskiego, powojenneg okresu organizacji UMK, dostrzegł w nim nie tylko dyspozycje akademickiego wykładowcy i badacza, ale przede wszystkim – talent poetycki. Makowiecki, polonista, historyk sztuki, wykładowca i wychowawca, bibliotekarz i ofiarny ratownik książki polskiej w latach jej klęski, był ponadto jeszcze teoretykiem sztuki […] – i, w samej głębi duszy, poetą – i to była, wolno przypuszczać, owa esenc...