Wielki finał nadciąga! Piąta część opowieści o BARRAS zakończy zmagania band Kunty i Xuxy. Emilio Utrera jak zwykle w wielkim tempie, brawurowo i bez trzymanki wprowadzi nas w klimat gangsterskiego Buenos Aires. Niewiele jest osób na świecie tak potrafiących uchwycić wredne twarze wrednych ludzi. Utrera jak przystało na bacznego obserwatora życia, kapitalnie potrafi oddać emocje swoich bohaterów, a jego komiksy się pochłania a nie czyta! Nie inaczej jest z piątą częścią BARR...
"Na dzielniach" znowu gorąco. Chłopaków świerzbią ręce i tylko czekać aż na przedmieściach Buenos Aires zrobi się sajgon. Iskra może wzniecić pożar. Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o n...
Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o niego chodziło, ot, pechowiec, zbłądził w niewłaściwe miejsce o niewłaściwej porze... Wartka akcja, brutalny język ulicy, świetne rysunki, których cza...
Blondas, Indianin, Gruby spotykają się na wojennej ścieżce! Druga część Barras, znów kawał mocnej przygody argentyńskiego środowiska kibiców, zaczyna splatać ze sobą luźno naszkicowane wątki z pierwszego zeszytu. Wiemy, już kto stoi za brakiem broni w barrios. Wiemy też, że już wkrótce dojdzie do konfrontacji... ale jaki cel przyświeca sposkowcom? Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na prz...
Broń zebrana. Już wiadomo, kto ją ma, już wiadomo, że kroi się grubsza akcja, „polityczna”. Czwarta część komiksu Barras Emilia Utrery jak zwykle toczy się w zawrotnym tempie. Jeśli ktoś myślał, że tu chodzi tylko o kibicowskie porachunki, będzie zaskoczony. Argentyński twórca nadal ironiczny, nadal sarkastyczny, nadal razi czytelników brutalną kreską i brutalnym słownictwem, ale w tym wszystkim uplótł całkiem subtelną intrygę. Barras nie można czytać w oderwaniu od poprzedni...