System Mejbauma nigdy nie przyjął formy systematycznej. Przez swoją transgraniczność i transagresywność czasami był nieco chaotyczny. Korzystał nie tylko z wykładu i perswazji, ale także z siły skrótu myślowego i prowokacji. Bo czyż nie jest prowokacją propozycja, by postęp kultury socjalistycznej mierzyć tempem wchłaniania Heideggera? Jaką miarą mierzyć twierdzenie, iż Leninowska koncepcja partii stanowi konkretyzację Heglowskiej koncepcji członu pośredniczącego między rozum...