"Ekskluzywny pakiet dwóch książek kartonikowych Wandy Chotomskiej oraz Edwarda Lutczyna w wersji polsko-angielskiej. Pozycje obowiązkowe w bibliotece każdego dziecka - małego i dużego! KURCZĘ BLADE (What a cheek!) Wandy Chotomskiej z kultowymi już ilustracjami Edwarda Lutczyna to dla wielu niezapomniana książka z dzieciństwa! SMOK ZE SMOCZEJ JAMY (The dragon from the dragon's den) to historia żarłocznego Smoka Wawelskiego i Szewczyka Dratewki spisana przez Wandę Chotomską, ...
Słodkie, miodowe, toruńskie pierniki... Ach! Aż ślinka cieknie na samą myśl o nich. Zastanawialiście się kiedyś, jak powstały? To bardzo romantyczna historia... Możemy wam tylko zdradzić, że wszystko zaczęło się od młodego piekarczyka Mikołaja, który pokochał Kasię ? córkę znanego cukiernika z Torunia.
„Od wiejskich dziewcząt uczył się Staś tęsknych, ludowych piosenek. Od matki – Śpiewów historycznych Niemcewicza. I był jeszcze teatr. Wspaniały, amatorski teatr założony przez stryja. Taki był właśnie początek”. Poetycka i esencjonalna opowieść Wandy Chotomskiej o ojcu polskiej opery, Stanisławie Moniuszce, którego UNESCO ogłosiło patronem roku 2019. Zachwycający talentem i niedoceniany. Autor pięknych arii z Halki, Verbum mobile, Strasznego dworu, trafiających do serca każd...
Balbina urodziła szczeniaki. Pięć pachnących, miłych psiaczków. Szybko okazało się, że to okropne pięciosiusiaczki, po których trzeba ciągle wycierać podłogę. Pięciogryzaczki, postrach kapci i foteli. I że jest ich za dużo jak na jeden dom. Trzeba pięciopsiaczki oddać w dobre ręce. Karol i Karolina mają z tym pełno roboty!
Legendy są to takie pałeczki w sztafecie pokoleń. Starsi przekazują je młodszym, żeby nie zaginęła pamięć o tym, co kiedyś było, co się dawno, dawno temu zdarzyło. I oczywiście każdy opowiada je po swojemu – coś od siebie doda, zmieni. Legendy, które znajdziecie Państwo w tej książce, opowiedziała mi kiedyś babcia. A teraz, po latach, ja opowiadam je Wam. Moim Czytelnikom. Starszym, żeby przypomnieli sobie legendy zasłyszane i przeczytane w dzieciństwie, młodszym – z prośbą...
Słodkie, miodowe, toruńskie pierniki... Ach! Aż ślinka cieknie na samą myśl o nich. Zastanawialiście się kiedyś, jak powstały? To bardzo romantyczna historia... Możemy wam tylko zdradzić, że wszystko zaczęło się od młodego piekarczyka Mikołaja, który pokochał Kasię ? córkę znanego cukiernika z Torunia.
Balbina urodziła szczeniaki. Pięć pachnących, miłych psiaczków. Szybko okazało się, że to okropne pięciosiusiaczki, po których trzeba ciągle wycierać podłogę. Pięciogryzaczki, postrach kapci i foteli. I że jest ich za dużo jak na jeden dom. Trzeba pięciopsiaczki oddać w dobre ręce. Karol i Karolina mają z tym pełno roboty!
Zbiór najlepszych utworów wybranych z bogatej twórczości ukochanej poetki dzieci i dorosłych. Przeczytajcie „Drzewo z czerwonym żaglem”, opowiadanie, które trafiło na międzynarodową Honorową Listę IBBY, zabawne wiersze o ptakach, instrumentach muzycznych i tańcach, rzeczach i zwierzętach, zastanówcie się wraz z poetką, co by było „Gdyby tygrysy jadły irysy” i „Po co krowie rogi na głowie?”, niech do snu ukołyszą Was „Poduszkowce” i „Kuchenna kołysanka”, zaśpiewajcie z Wandą C...
Czy wiecie, jak zbudowany jest Kosmos? Nie? Ja też nie wiedziałam, ale dowiedziałam się od Teleskopki i Teleskopka, dzieci pana Astronoma – co to jest Układ Słoneczny i gwiazdozbiory, dlaczego planety krążą dookoła Słońca, czy planety mają księżyce? Dzieci nauczyły się tego od swojego taty, uczyły się, bawiąc. Napisały list do Słońca i odwiedziły dziwny ogród zoologiczny, w którym mieszkają znaki…
Kolekcja „Poczytaj mi, mamo” to najpiękniejsze książeczki, które przez lata ukazywały się w tej serii. W naszej antologii publikujemy je w niezmienionej szacie graficznej, aby bajkom i wierszom znakomitych pisarzy znów mogły towarzyszyć prace wybitnych ilustratorów. Tym razem „Poczytaj mi, mamo”, jakiego jeszcze nie znacie – z okładkami nawiązującymi do dawnych wydań i w formacie zbliżonym do charakterystycznego dla serii kwadratu. W tym tomie znajdziecie następujące poczytaj...
Nowość w serii „Mistrzowie Ilustracji”: uroczo napisany i zilustrowany wiersz o perypetiach wyjątkowo roztargnionego jeża. „Trzydziestego lutego jeż wraz z dwiema ciotkami otworzyli do spółki sklep z różnymi szczotkami”. Jeż sprzedawcą w sklepie ze szczotkami? To może się zdarzyć tylko trzydziestego lutego – i tylko w przezabawnym wierszu Wandy Chotomskiej. Jej ciepłe, nieco absurdalne poczucie humoru, niezwykła lekkość rymowania i talent do budowania dowcipnej anegdoty zło...
W tej opowieści jest wszystko, czego potrzeba, żeby powstała świetna książka: psi bohater, który bez opieki, ale za to w butach wyrusza na miasto, samochody, ruch uliczny oraz policjant, który musi nauczyć naszego jamnika, jak bezpiecznie przechodzić przez jezdnię. Cała historia opisana ze swadą i wielkim poczuciem humoru, od 1968 roku pomaga rodzicom uczyć maluchy, jak być bezpiecznym na drodze. W publikacji zamieszczono ilustracje znanego polskiego rysownika i plakacisty: J...
Balbina urodziła szczeniaki. Pięć pachnących, miłych psiaczków. Szybko okazało się, że to okropne pięciosiusiaczki, po których trzeba ciągle wycierać podłogę. Pięciogryzaczki, postrach kapci i foteli. I że jest ich za dużo jak na jeden dom. Trzeba pięciopsiaczki oddać w dobre ręce. Karol i Karolina mają z tym pełno roboty!
Zapewne każdy zastanawiał się jakpowstało państwo polskie albo dlaczego Warszawa nosi swoją nazwę? A czy wiecie od kiedy woda w Morzu Bałtyckim jest słona i jak to w końcu było z pokonaniem groźnego Bazyliszka? Na te i wiele innych pytań na pewno znajdziecie odpowiedź słuchając wspaniałych Legend polskich Wandy Chotomskiej. Te napisane prostą, a jednocześnie niezwykle piękną i barwną polszczyzną opowieści przemówią do nas głosem znakomitego polskiego aktora Wiktora Zborowskie...
Polecamy książeczki z sentymentem wspominane przez naszych rodziców, babcie, dziadków z dowcipnymi tekstami Wandy Chotomskiej i mistrzowskimi ilustracjami Jana Marcina Szancera. Oprócz wartości edukacyjnej, same w sobie mają charakter historyczny - powstały bowiem ponad sześćdziesiąt lat temu. Stąd opisy i rysunki najciekawszych ówczesnych miejsc. Zmieniła się i wypiękniała Warszawa, pomimo, że nie ma Stadionu Dziesięciolecia, nie ma Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu. N...
A gdyby tak drożdżowy rogalik został księżycem? Choć przez jedną noc! A koniki z karuzeli nie były wcale z drewna, tylko prawdziwe, najprawdziwsze, z miłą sierścią i aksamitną grzywą? I gdyby kukułka z zegara miała dwadzieścia małych kukułczątek, które by wszystko pomyliły zegarmistrzowi? To by było zupełnie jak z bajki 1001 dobranocy! Nie sądzicie?