Na pozór jest to osobisty dziennik Piotra Zaczkowskiego, prowadzony w latach 1975–2012. W rzeczywistości jednak jest to utwór o wyrafinowanej strukturze: połączenie prywatnego dokumentu z literacko zakrojoną autobiografią. Diariuszowe zapiski intymne mieszają się z raptularzem artysty, który obok spontanicznych uwag notuje też swoje artykuły i recenzje teatralne, a zwłaszcza wiersze. Nie dość na tym, rejestruje również bieżące dokumenty – świadectwa szkolne i dyplomy, korespo...