okładka Farmazony ebook | epub, mobi | Piotr Żabicki

Pobierz za darmo fragment ebooka

Nowość

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Farmazony Piotr Żabicki ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Podejmij wyzwanie i… wróć do korzeni!

Ekofarma to miejsce, gdzie czas płynie w rytmie natury. Właśnie tu rozpoczyna się eksperyment, w którym udział bierze dwanaścioro śmiałków. Zostają oni zamknięci w gospodarstwie bez elektryczności, dostępu do sklepów czy technologii cyfrowej. Muszą wykorzystać własną siłę i spryt, aby przeżyć czterdzieści sześć dni na ekofarmie. Wkrótce to wyzwanie okazuje się jednak dużo trudniejsze, niż podejrzewali…


Brak kontaktu ze światem zaczyna dawać się im we znaki. Konflikty narastają, zwłaszcza że z biegiem czasu w gospodarstwie zostaje coraz mniej osób. Izolacja zmienia ludzi, wyciągając na wierzch ich prawdziwą naturę. Uczestnicy muszą pokonać własne słabości i znaleźć sposób, by nie dać się złamać – ani swoim przeciwnikom, ani brutalnym prawom przyrody.

Kto dotrwa do końca?



– Taką mamy naturę, że każdy zazdrości innym i poszukuje tego, czego akurat sam nie ma – kontynuował. – Więc uganiamy się za tym, czego nie mamy, nie doceniając tego, co mamy. To jest swoista pułapka, ale też motor do rozwoju. Dlatego tak ciężko zadowolić ludzi. Zawsze im czegoś będzie brakować…

„Farmazony”, Piotr Żabicki – jak czytać ebook?

Ebooka „Farmazony”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Farmazony

Opinie i oceny ebooka Farmazony

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Farmazony

Farmazony

Piotr Żabicki,

Moja ocena: