okładka Nie będę prezentem ebook | epub, mobi | Edyta Kene

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja Nowość

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Nie będę prezentem Edyta Kene ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Rozgrywka, w której stawką jest... ona

Klub na Chmielnej, środek nocy. Trzech mężczyzn rozgrywa partię pokera. Karolowi Miłkowi, uzależnionemu od hazardu adwokatowi, nie idzie karta. W desperacji stawia na szali swoją żonę i… przegrywa.


Lena zostaje uprowadzona i zmuszona do spędzenia tygodnia z Miszą, trzydziestoletnim zawodnikiem podziemnych walk MMA. Mężczyźnie jest to jednak nie na rękę. Zamiast uczynić z niej swoją ofiarę, angażuje ją do… malowania ścian w swoim domu.


Lena stopniowo odkrywa, że za ostrymi komentarzami i szorstką osobowością Miszy kryje się coś więcej. Napięcie między nimi rośnie z każdym dniem, a gorące pragnienia oraz pożądanie przejmują nad nimi kontrolę. Jednocześnie Lena uświadamia sobie, do czego posunął się Karol i postanawia zakończyć swoje małżeństwo. Chce wreszcie zaznać spokoju oraz bezpieczeństwa – nie zdaje sobie sprawy, że skoro już raz przekroczyła próg mrocznego półświatka, nie tak łatwo będzie jej się od niego uwolnić.

„Nie będę prezentem”, Edyta Kene – jak czytać ebook?

Ebooka „Nie będę prezentem”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Nie będę prezentem

    • Nie będę prezentem

      Ebook

      42,99 zł  

    • bumerang

Opinie i oceny ebooka Nie będę prezentem

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Nie będę prezentem

Nie będę prezentem

Edyta Kene,

Moja ocena: