Noworoczne
okładka Niepokorne ebook | epub, mobi | Sylwia Markiewicz

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja Nowość

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Niepokorne Sylwia Markiewicz ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Dlaczego trzy kobiety w sylwestra rzucają wszystko i uciekają od bliskich?

Dlaczego trzy kobiety w sylwestra rzucają wszystko i uciekają od bliskich?

Aneta co roku przygotowuje noworoczny obiad dla kilkunastu osób. Jednak tym razem czuje, że obowiązki zawodowe i rodzinne ją przerastają. Zostawia dzieci z mężem i jedzie do siostry.

Milena wyjeżdża na sylwestra do rodziców, gdzie kilka dni wcześniej zawiozła syna. W końcu ma odwagę odejść od impulsywnego partnera, który ją tłamsi i jej nie szanuje. Ma dość toksycznego związku.

Justyna sama utrzymuje rodzinę – młodszą siostrę i rodziców alkoholików. Gdy brakuje pieniędzy nawet na najpotrzebniejsze rzeczy, zdesperowana dziewczyna posuwa się do kradzieży.

Losy Anety, Mileny i Justyny splatają się ze sobą, kiedy wszystkie trzy wsiadają do tego samego przedziału. Nieplanowany postój pociągu jest szansą, żeby bliżej się poznać. Co wyniknie z tego spotkania?

Opowieść o kobietach, które chcą podążać za swoimi marzeniami wbrew oczekiwaniom innych.

„Niepokorne”, Sylwia Markiewicz – jak czytać ebook?

Ebooka „Niepokorne”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Niepokorne

    • Niepokorne

      Ebook

      44,99 zł  

    • bumerang

Opinie i oceny ebooka Niepokorne

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Niepokorne

Niepokorne

Sylwia Markiewicz,

Moja ocena: