Pride and prejudice. Ebook anglojęzyczny Jane Austen ebook

Czytelnik 10-02-2019

Jestem na tak!

Długo przymierzałam się do podjęcia lektury tejże autorki. Z jednej strony byłam zdecydowana – przecież to klasyka! Z drugiej jednak bałam się, że będę niezadowolona ze sposobu prowadzenia narracji czy też z powodu języka, choć ten zasadniczo mogłabym znieść. Okazało się jednak, że niepotrzebnie się martwiłam! Moją refleksję zacznę od narracji i języka właśnie, bo tego najbardziej się obawiałam. Przyznam szczerze, że miło się zaskoczyłam, gdy czytałam tekst, bo choć język oczywiście jest dziewiętnastowieczny, nic mnie w nim nie raziło, a zaryzykowałabym stwierdzeniem, że nawet mi się podobało. A co! Bohaterowie tej powieści z pewnością nie są papierowi. Każda z postaci to indywidualność. Najbardziej do gustu przypadli mi: pan Bingley, oczywiście pan Darcy, który skradł moje serce, Elizabeth oraz Jane. Nie mogłam zaś znieść ustępów z udziałem Kitty i Lidii. O takich głupich gęsiach nie pamiętam już, kiedy ostatnio czytałam! Z resztą pani Bennet też nie należała do moich ulubienic. Nic dziwnego, że Lizzy ciągle wstydziła się zachowania sióstr i matki! Moją uwagę też zwróciła postać Mary. Jest ona ukazana... nijak? Nie umiem znaleźć odpowiedniego słowa, ale żal mi jej bardzo. Mimo dużej wiedzy, inteligencji i umiejętności nie jest w ogóle zauważana, bo jest najbrzydszą z sióstr… ponoć. Dumę i uprzedzenie czytelnicy kwalifikują jako romans. Nie zgodzę się z tym. Oczywiście jest to powieść napisana w konwencji romansu, a wysunięty na plan pierwszy temat zamążpójścia może sprawiać takie wrażenie, jednak dla mnie to przede wszystkim powieść społeczno-obyczajowa. Ukazuje ona realia XVIII/XIX-wiecznej Anglii, etykietę, maniery, życie arystokracji oraz zmagania rodzin niższego stanu. Jest to przede wszystkim powieść pełna humoru, która jednak uczy, że pierwsze wrażenie może być mylne, tak jak jest to pokazane w relacjach Elizabeth i pana Darcy’ego. Z wielką uwagą śledziłam losy tej dwójki, choć muszę przyznać, że losy Jane i pana Bingleya były równie ciekawe. Bohaterom powieści zazdroszczę miłości czystej i trwałej, która nie opierała się na fizyczności, która mimo ogromnych różnic klasowych kochanków, była w stanie się rozwinąć. Cieszę się, że w końcu zdecydowałam się na lekturę Dumy i uprzedzenia. Śmiało mogę polecić ją każdemu, kto interesuje się literaturą tego typu. Ja znalazłam w czytaniu powieści wiele przyjemności: smuciłam się wraz z Jane i Elizabeth, śmiałam się i wzruszałam razem z nimi! Nie mogę się również nadziwić temu, jak ogromna przepaść dzieli powieści Austen od naszych powieści z okresu romantyzmu!

Opinia nie jest potwierdzona zakupem