Opis treści
Są takie związki, których nawet Śmierć nie rozłączy, chociaż stale próbuje, siejąc wokół spustoszenie. I wznosi z tych starań mur, niezdolna odwrócić oczodołowej czerni od cierpienia.
Bo cierpienie człowiecze, przyprawione świadomością, smakuje jej najlepiej.
Od autora:
Zajrzałem w każdy zakątek opisanego osiedla. Dotknąłem drzazg ławek, doskoczyłem do krawędzi daszków klatek schodowych, wykradłem dziecięce skarby gnijące pod ciężarem chodnikowych płytek czy pod obeschniętymi kępkami niegdysiejszych traw. I spacerowałem z Kubą wzdłuż garaży, środkiem kałuż. I spożywałem, co ogródki działkowe rodziły, a na pobliskiej górce czas zabijałem piwem. I paliłem, i umierałem, bo przecież skłamię, jeśli powiem, że żyłem.
I podnosiłem wzrok na okropieństwa, i opuszczałem ze wstydu.
I spadałem z trzepaka przekonany, że za moment umrę, i płakałem od piasku w oczach, bo jakiś dzieciak zamachnął się łopatką.
Ale już nie płaczę. Bo mam Was,
Marek Zychla
„Przesmyk”, Marek Zychla – jak czytać ebook?
Ebooka „Przesmyk”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).