okładka Kopiec Nimf ebook | epub, mobi | Marek Zychla

Pobierz za darmo fragment ebooka

Promocja

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Kopiec Nimf Marek Zychla ebook

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Trzymacie w dłoniach drugi tom przygód Kuby, jego siostry Agnieszki oraz towarzyszącej im grupy nietuzinkowych bohaterów! Przepełniona akcją kontynuacja gorąco przyjętej przez czytelników „Schedy Gigantów” zapewni Wam wiele godzin rozrywki, niejednokrotnie wzruszy i rozbawi do łez.

Ludzie świętują zwycięstwo nad wiedźmą Badb, nie mając pojęcia, że pomogli sięgnąć po władzę wyjątkowemu złu. Złu, któremu zbyt dobrze z oczu patrzy, by wzbudzić w królu Jakubie lęk. Nie dziwcie się, skoro jest ono piękniejsze od wschodów czy zachodów słońca! I nienawidzi mężczyzn z całego… Czego? Serca? Nie, serce Greine – bo o tej królowej nimf tu mowa – już dawno pękło, a nienawiść wypełniła zarówno ją, jak i ósemkę jej podopiecznych, irlandzkich Banshee. I chociaż pojawiają się kolejni chętni do objęcia tronu po zamordowanym bogu Dagdzie, to daleko im do potęgi płynącej z Kopca Nimf!

Piękno niosące śmierć i łzy. Kto zginie, kto przetrwa, kto zdradzi?!

A komu dopisze szczęście w tej nawałnicy nieszczęść? Każdemu, kto sięgnie po tę książkę!

„Kopiec Nimf”, Marek Zychla – jak czytać ebook?

Ebooka „Kopiec Nimf”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Kopiec Nimf

    • Kopiec Nimf

      Ebook

      25,00 zł  

    • bumerang

Opinie i oceny ebooka Kopiec Nimf

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Kopiec Nimf

Kopiec Nimf

Marek Zychla,

Moja ocena: